Przepraszam że tak długo mnie nie było, ale miałem problemy z kontem jak i z weną. Mam nadzieje że dzisiejsza notka się spodoba :D
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następnego dnia nastał chłodny poranek w domu pewnego blondyna otwarte okno skrzypiało od przeciągu a gałęzie drzewa stojącego obok domu szeleściły, a liście delikatnie powiewały na wietrze.
Nagle rozległ się trzask do pokoju wpadł Jiraiya i zaczął budzić śpiącego Naruto
- obudź się nierobie, no obudź fajtłapo - powiedział sennin
- jeszcze pięć minut Sakura-chan, tylko pięć- wybrząkał zaspany chłopak
- WSTAWAJ !!! rozkaz od Hokage masz się u niej stawić
- co?! Tsunade-bachan, ona mnie zabije jeśli się spóźnię - wyrwał się z łóżka niebieskooki
- daje ci minute na zebranie się - rzekł białowłosy
- minuta to i tak dla mnie za dużo -przechwala się blondyn
Po chwili z drugiego pokoju dociera krzyk -Gotowy!! - I do pomieszczenia wpadł chłopak
- no to ruszaj tyłek, idziemy
-okej
............ w tym samym czasie
Sakura siedząc na łóżku w swoim rozmyślała - fajnie że Naruto wrócił, brakowało mi go, i do tego zmężniał i dorósł, i jeszcze jest taki przystojny mrr.Boże Sakura oczym ty myślisz!! Przecież nie możesz tak o nim myśleć, to twój przyjaciel! - wdarł się do głowy krzyk. Nagle do domu rozległo się głośnie pukanie do drzwi, dziewczyna zbiegła po schodach i otworzyła.
- Sakura Haruno?
-Tak to ja - odrzekła różowowłosa
-Jestem z anbu i przybyłem z polecenia Hokage, masz się u niej stawićRuszyli i po chwili biegu byli już w biurze Tsunade. Członek anbu zapukał do drzwi
- Wejść- dostał natychmiastową odpowiedź.
-Musimy jeszcze poczekać na Jiraiye i Naruto, oni zawsze się spóźnia..- nie mogła dokończyć bo ktoś jej przerwał
- Tsunade bachaan!! - wykrzyczał wbiegający do gabinetu blondwłosy, a za nim wszedł Jiraiya
- nie nazywaj mnie babcią głupku!! nie jestem jeszcze taka stara!! - powiedziała zdenerwowana Hokage, a Sakura jednocześnie szczeliła go w głowe.
- już dobrze, już dobrze babciu - odrzekł niebieskooki
- Naruto!!!
- no okej już nie będę- powiedział z wielkim uśmiechem na twarzy chłopak
Nastała cisza, po chwili odezwała się Tsunade
- Dobrze więc mogę już zacząć, miło cie widzieć Naruto że powróciłeś z jednym kawałku. Jak mniemam bardzo dużo się nauczyłeś przez te 4 i pół roku.Dlatego chciałabym sprawdzić jakie postępy uczyniliście oboje, więc zorganizuje sprawdzian.
- Sprawdzian? - różowłosa z chłopakiem zapytali jednocześnie
- Tak sprawdzian, będą trzy etapy, 1 taijutsu, 2. genjutsu i 3. ninjutsu, będziemy sprawdzać wasze umiejętności podczas pojedynku z...
-No z kim? mów szybko - wyrywa się blondyn
- Będ...
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Jeszcze raz bardzo przepraszam za zwłoke, mam nadzieje że notka się spodoba choć według mnie jest nudna i krótka ale druga część mam nadzieje się rozkręci. Prosze o komenty, bardzo mi pomagają, Pozdro ;3
niedziela, 21 lipca 2013
sobota, 6 lipca 2013
Wiadomość
Tak więc bardzo przepraszam że długo nie dodawałem notek był tego powód dosyć prosty brak weny za co jeszcze raz najmocniej przepraszam. Mam nadzieje że jeszcze dzisiaj dodam notkę :D zapraszam równierz na mojego nowego drugiego bloga o Naruto w naszym świecie -> http://narusaku-onrealworld.blogspot.com/ pozdro =)
Subskrybuj:
Posty (Atom)